Wyprodukowano pod Śnieżką

Wystawa produktów regionalnych Wyprodukowano pod Śnieżką.

Do ogarnięcia tego wszystkiego trzeba było duuuużo więcej główek i rąk. Bez patrzenia na zegarek, bez fochów, że trzeba coś przenieść, zdemontować, dźwignąć. Ludzie z nerwami ze stali. Z taką ekipą praca jest czystą przyjemnością…

Tłumy Gości odwiedziły 16. Wystawę produktów regionalnych „Wyprodukowano pod Śnieżką”, która 7 września 2018 orku odbyła się na Placu Ratuszowym w Jeleniej Górze. Obchodzone w tym roku 25-lecie Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, zobowiązało organizatorów do przygotowania wystawy w sposób wyjątkowy.

Plac Ratuszowy pomieścił rekordową ilość wystawców – 115. Na stoiskach można było nabyć miody, piwa, sery naturalne wędliny i chleb. Nie zabrakło syropów ziołowych, ciast, przypraw, świeżych ziół, przetworów, lokalnych trunków i rękodzieła. W specjalnej strefie animacji nie zabrakło też atrakcji dla dzieci. Na scenie głównej świetne koncerty dały „ Zámecké saxofonové kvarteto” oraz „Kowarska Orkiestra Rozrywkowa”.

Tradycyjnie przyznano też nagrody w dwóch kategoriach „Najlepszy produkt regionalny” (dla rękodzielników) oraz „Najlepszy produkt spożywczy”. W tym roku Jelonka Karkonoskiego w pierwszej kategorii otrzymali:

  • Z Mysłowa Manufaktura ( za ceramicznego koguta)
  • Sdružení Tulipan z.s. ( za misę i wazon)
  • Szklana Kuźnia ( za szklane kamieniczki jeleniogórskie)

W kategorii „Najlepszy produkt spożywczy” jury nagrodziło:

  • Syropy ziołowe Martina Hlouskova ( za sok z rokitnika)
  • Wańczykówka – Sylwester Wańczyk (za ser)
  • Folwark wrzosówka (za jagnięcinę)

Wyróżniono także pracownię pierników Isabell ze Świeradowa Zdroju

Wyjątkowość tegorocznej wystawy stanowiły także pokazy kulinarne Julki Cymbaluk (zwyciężczyni II edycji MasterChef Junior) oraz Roberta Makłowicza. Oboje na oczach publiczności przyrządzili potrawy z użyciem lokalnych produktów. Julka –kaszotto podlane białym winem z warzywami i boczkiem na deser „miodową fantazję”. Pan Robert z kolei – risotto z izerskim szafranem i serem owczym, podane z duszoną w warzywach jagnięciną. Drugą propozycję stanowiła sałatka ze szpinaku i lokalnej dyni z dressingiem z oleju rzepakowego i kozim serem.

Po takiej uczcie dla zmysłów kropkę na „i” postawił wyśmienity koncert Kapeli TIMINGERIU.

To miała być wyjątkowa wystawa i taka była! Dziękujemy!